Komentarze: 13
Sprawy nad którymi dzis dumałam:
- zachód słońca, który zamienia nieboskłoń w feerie barw; nocne niebo usiane gwiazdami; postrzepione sylwety gór, których ośniezone szczyty błyszczą w słońcu - wszystko to zachwyca, a zarazem napełnia zbożną bojaźnią
- pod koniec zycia czesto zwracamy uwage na drobiazgi, które dotąd uważaliśmy za samo przez sie zrozumiałe: uśmiech, dotyk dłoni, życzliwe słowo, śpiew ptaka, ciepło słoneczne
Jeżeli sie zastanowimy nad tym wszystkim - nad rzeczami tak ogromnymi, że az zapieraja dech w piersiach, małymi, które wywołują podziw, genialnymi, które fascynują, i prostymi, docenianymi poniewczasie - to komu je przypiszemy? Jak je wyjaśnimy? Skąd sie wzięły?