lis 01 2003

Zapalmy swieczkę za tych, ktorzy odeszli...


Komentarze: 12

Nadchodzi swieto zmarlych... swieto tych, ktorzy odeszli z tego swiata pozostawajac lub nie w pamieci innych osob i przez to po czesci dalej zyjac na tym swiecie. Swieto zmarłych bez wyjatku, tych zlych i tych dobrych, roznie przezywajacych dane im zycie. Tych ktorzy wykorzystali je do granic mozliwosci i tych ktorzy wszystkie szanse zaprzepaścili jednym ruchem. Zawsze wybierajac sie na cmentarz lapie dziwny humor. Jestem bardziej wrazliwa bardziej smutna niz zwykle kiedy jestem smutna. Podchodze do grobu i probuje sobie wyobrazic to cialo ktore leży tam od wielu lat, probuje sobie wyobrazic kim byli ludzie, moja bliska rodzina, bliska tylko teoretycznie bo tak naprawde ich nie znalam. Zapalam znicz, symbol pamieci i ciepla ktorym chcemy otoczyc dusze zmarlgo. Dac mu znak, ze ktos pamieta o nim, ze modli sie za niego i wspomina. Światełko tak samo jak jest symbolem pamieci jest tez symbolem smierci, przynajmniej dla mnie. Na poczatku swieci, cała swoja siła, pełnia blasku, stopniowo przygasajac aż w koncu wypalając sie tak jak i życie człowieka. Chciałabym, aby ktos po mojej smierci zapamietał mnie taką jaką byłam, nawet jeśli uważa, że nie jestem osobą wartą wspomnienia. Wdaje mi sie, że dla takiej zbłąkanej duszy znicz jest iskierka nadziei, ciepełkiem, ktore ogrzewa w listopadowe dni. Można by na ten temat rozpisywać się bez końca, używąc wielu porównań. Do głowy przychodzi mi tylko jedno... przeżyje swoje życie na swój sposób, dążąc do własnych celów, ubóstwiając to co jest mi bliskie i wyjątkowe. Wkorzystam życie do granic możliwości i będę pewna że niczego nie żaluję, że zrobiłam wszystko by umrzec godnie i z poczuciem spełnienia. Wiem ze i ja bede kiedys miec swoje swieto

 

 

 

chwileulotne : :
12 listopada 2003, 10:49
nie lubilem tego swieta, moze dlatego, ze nie przyjazałem mu sie z bliska, nie popatrzałem na nie z taj strony co Ty ;) pozrdoo ! ;)
09 listopada 2003, 15:17
nier obijaj sie czekam na na nowa notke pozdrowionka :)
04 listopada 2003, 21:38
madrze napisane...Daje wiele do myslenia.... hmm naprafde dobrze przemyslanie dobrane slowa i watek piekny ..spuperr tak 3m napełniaj cyztajacyhc rafleksjami nadzija itd:)
04 listopada 2003, 18:18
no na pewno ja tzrymam kciuki :D
01 listopada 2003, 22:40
niewiadomo czy sie spotkamy...tego nie wiemy do konca! I nigdy sie nie dowiemy!
01 listopada 2003, 19:48
a mi sie wydaje ze to swieto ma pozytywny wydzwiek. spojrzcie na to z drugiej strony...palace sie znicze, kwiaty, tlumy ludzi na cmentarzaach to swiadczy jedynie o tym ze nie zaginelo w nas tak do konca czlowieczenstwo, ze potrafimy zrobic jeszcze cos pieknego, wzruszajacego! ze w natloku tych jakze waznych jak nam sie wydaje spraw znajdujemy chwilke zeby zatrzymac sie, odwrocic, zrobic rozrachunek z samym soba, wspomniec tych ktorzy staneli na naszej drodze, mieli wplyw na nasze zycie...co z tego, ze ich juz nie ma? kiedys przeciez znowu sie spotkamy... kazdy z nas bedzie mial swoj palacy sie znicz...
01 listopada 2003, 19:23
eh... niestety taki dzień takie święto i takie nastoje nas dopadają :( u mnie jest to samo jak staje nad grobami to się wzruszam zaczynam myśleć jak to będzie ze mną kiedyu na mnie przyjdzie ten czas kiedy ja odejdę czy będą mnie pamiętac inni i czy zapalą kiedyś lampkę nad moim grobem... eh.. i takie to myśli w tym dniu przychodza mi do glowy no ale co dobrze ze jeszcze żyję i powinnam się tym cieszyć A więc Cieszmy się:) A Ci co już od nas odeszli niech spoczywaja w spokoju... pozdro papa siorka:*
01 listopada 2003, 17:57
Kazdy predzej czy pozniej umrze, musimy byc tego swiadomi! 2003-10-31 18:18
ania
01 listopada 2003, 17:57
nie martw sie nie tylko ty lapiesz taki chumor ja rozwniez ale ten magiczny dzien tak na to wplywa mimo wszystko aj nie lubie tego swieta zawsze chodze na jakies dziwne groby polowa z nich to ludzie ktorych nawet nie znam odadaje im pamiec przez tradycje al;e to tylko ty bo rodzice tlumacza mi kim byli osoby lezace w tym grobie ale mam nadzieje ze jakos przetrwam jutrzejszy dzien pozdrowionka :) 2003-10-31 22:18
01 listopada 2003, 17:57
ja nie wiem czemu ale to swieto mi sie podoba panuje taki dziwny klimat, juz jutro tego doswiadcze jak mi sie uda szybciej wrocic, poprostu te wszystkie palace sie w nocy znicze wywołuja we mnie pozytywne emocje, czas na wspomnmienia i wrocenia do czasow, gdy bylam mała, kiedy jestem na cmentarzy nie mysle o smierci ... mysle o ludziach ktorzy moze dzieki smierci maja lepiej .. tam gdzies na górze , ok wygadałam sie :) to na tyle :* 2003-10-31 23:52
Aska
01 listopada 2003, 17:56
cze Paulina !!!!!!! :]]]] wiesz naprawde mi se podobaja te wszystkie notki ale ta jest szczegolna :]]] mowisz to cio czujesz to co myslisz i tak ma byc :]] hmmm... wydaje mi se ze swieto zmarlych jets swietem bardzo waznym ale i zarazem smutnym :(( bo to jest swieto naszej rodziny i wspominamy ich niom dobrze ale to jest bardzo smutne :(( ale trzeba se przezwyczajic wiesz ja tesh jak wchodze juhs na smetarz to mi se smutno robi :(( ale puzniej jakos poprawia mi se humor :]] dobra ja koncze jkush rozpislaam se za duzo :]] papap pozdro 3 maj se :]] 2003-10-31 17:54
Młody_15
01 listopada 2003, 17:55
Wiesz dzieki twojej notce pojawiła się w moim sercu jakaś taka refleksja.....kurcze taka piękna! 2003-10-31 09:53

Dodaj komentarz