kwi 19 2004

Wciaz nie potrafie odnalezc sama siebie......


Komentarze: 13
Szukam sie. Nie moge znalezc. Szukam w miejscach, w ktorych kiedys przebywalam, w ktorych bylam 'prawdziwa soba', ale wiem, ze 'prawdziwe ja' odeszlo...Teraz jestem inna. Nie potrafie juz teraz otwierac sie tak do ludzi jak dawniej. Nie ufam Im? Mozliwe...Jestem normalna nastolatka, ale to juz nie ta, ktora wiecznie sie usmiechala, to nie ta, ktora potrafila byc szczera do bolu. Teraz pewne rzeczy wole zostawic dla siebie...Czasem siedze w pokoju, zamykam sie w swoich myslach, zastanawiam sie nad banalnymi rzeczami, ale wlasnie to lubie...Kocham, Ranie, Nienawidze, Nie potrafie. <?>
chwileulotne : :
Kimo`o`
03 maja 2004, 11:09
OOoO ... Nawet ja tu dotarłam :) hmm... pełna powaga... no w sumie chyba każdy ma takie momęty w życiu ale one z czasem mijają ... ok pozdrawiam papa :)
29 kwietnia 2004, 21:42
To tylko chwilowe, zobaczysz ze bedzie lepiej! 3maj się
skalar
28 kwietnia 2004, 17:30
Badz soba...tyle mam Ci do powiedzenia w tej notce...;p
ciotka_dobra_rada
27 kwietnia 2004, 22:16
potrafisz!!! znajdziesz siebie! daj sobie jeszcze troche czasu... wszystko w swoim czasie. powoli, powoli, poszukiwania zakoncza sie sukcesem... zobaczyz! ja tez sie zmienilam , wiem co czujesz... ja zmienilam sie w srodku... inaczej patrze na swiat dookola, inaczej mysle... jestes wyjatkowa pamietaj! kazdy sie zmienia.... 3maj sie!!! :*:*:* ps.nie obrazisz sie jak Cie dodam do linkow..?
27 kwietnia 2004, 20:00
dla mnie dalej jestes szczera do bólu :P ale kiedys to sie jeszcze odwróci, a może już odwróciło, co? :) a te komentarze dłuższe niż notka :P postarałabys się, bierz przykład ze mnie, notka jak wypracowanie na niemiecki :P
27 kwietnia 2004, 10:58
Każdy z nas w pewien sposób się zmienia, a my ludzie - nie mamy na to żadnego wpływu. Mam cichutką nadzieję, że powrócisz do Siebie i wszystko się ustabilizuje. Pozdrawiam.
skalar
25 kwietnia 2004, 12:07
Co moze byc przyczyna tych zachowan ??
rzyrzak:)
24 kwietnia 2004, 13:14
jakbys pisala o mnie..
22 kwietnia 2004, 19:41
cóż za przemiana? czy ja o czymś nie wiem?:/ kurde znow tak chamsko sie nasze kontakty urwaly ze normalnie nie wiem co sie z Tobą w ogole dzieje, co u Ciebie i w ogole;/ No tak jak rozmawiamy to tylko jest to rozmowa \"przelotna\" ;/// :>>> No nic ja pozdrawiam 3maj się!:*
21 kwietnia 2004, 18:12
ludzie sie zmieniaja nie zawsze na leprsze ale zazwyczaj...ja mamnadzieje ze sie zmieniłam na lepsze... ale sama tego nie moge powiedziec bo nie wiem...
20 kwietnia 2004, 07:22
wiesz. po tej notce przeleciał mi mysl do głowy co ja potrafie co osiagnelam ty ze tu jestem.. i tak wsumie ne znam odpowiedzi nic nie osiagnełam.. i nic ne potrafie wsumiemranici sprawiac bol to kazdy umie...chyba..ale czemu tych dobrych rzeczy ehh ale ja tu o sobie nie miałam pisac...a wiec ok TY potrafisz wiele zdziałac.. potrafisz walczyc o swooje ale pomimo to masz racje jestes inna niz kiedys ale innosc nie oznacza gorszośc... to normalne po niektorych przezyciach automatycznie sie zmieniamy jakby blokada ochrona przed kolejnym bolem... czasmi juz tak jest zyjemy z dnia na dzien wogle ne wiedomo po co na co czekamy.. ale coz trzeba z tym walczyc i pracowac nad soba.. i ne patrz na Siebie tak negatywnie[Masz wadyz alwty jak kazdy.. ale naprawde tym co dales sie poznac choc troche wiedza z ejestes wartosciową osoba] poprostu...zagubilas sie w tym wszystkim jak wiele inyych ludzi... \"Tez chcę przestać błądzić w Świecie gdzie nie łatwo się pozbyć zszarganej o
artur
20 kwietnia 2004, 04:09
uwiez ze niejestes sam i wszyscy sie zmieniamy na gorsze lub na lepsze tego tez sie nieda przewidziec kazdy ma jakies problemy niekturzy mniejsze nikturzy wieksze a ci co muwia ze ich niemaj oszukuja sami siebie bo swiat juz tak jest zlozony ze bez problemow sie nieobejdzie ja mam chyba taki sam problem jak ty rostalem sie z dziewczyna po 2 latach i jestem rozbity mimo ze toj tego chcialem bo bardzo to psulem i przyokazji ja ranilem a tego niechcialem niechcialem jjjej ranic ona mni chyba dalej kocha i ja tez jak kocham napewno juz nie jak kiedys ale kocham ale czuje ze kolejny raz prubujac sie nieuda wiec poco robic sobie i jej nadzieje juz sam niewiem ngle siat stal sie jakis niezrozumialy musz chwile porzyc sam i zobaczyc jak to wszystko sie ulozy oile sie ulozy moze nasze drogi jeszcze sie zejda tylko czy oto w tym wszystkim chodzi niewiem ale moge ci powiedzie ze wiem jak sie czujesz naprawde ale niepodawaj sie i staraj sie walczyc tak jak ja chce to zrobic obrac sobie jakas droge zycia w kturej bede si
kamciarka
19 kwietnia 2004, 22:28
i ja nie jestem juz ta sama osoba.. kazdy sie chyba zmienia..pod wplywem doswiadczen, bledow - po prostu zycia.

Dodaj komentarz