gru 09 2004

nazwijcie sobie to jak chcecie :D


Komentarze: 5

dawno mnie to nie bylo, wiec przydaloby sie coś skrobnac...

co u mnie?

wiele skomplikowanych spraw, z ktorymi prawde mowiac sobie ledwo radze.

ogolnie zyje swietami i Sylwestrem... no i co z tym idzie?

wolne od szkoly.

a poza tym...?

wiele pourywanych kontaktow z ludzmi na ktorych mi zalerzy...

jednak mowie sobie, ze poradze sobie i bedzie good :)

chwileulotne : :
Magda
21 grudnia 2004, 09:01
poradzisz poradzisz:P a Sylwester....ja nic nie mowie juz..ok wijam do budy pa:*3maj sie hehe
14 grudnia 2004, 20:19
pourywalas kontakty... ze mna tez... nie mowie ze to Twoja wina, byc moze jakos stalo sie to nagle... i nikt nawet nie wiedzial w ktorym momencie. ale zawsze wszystko mozna naprawic :) pozdro:]
11 grudnia 2004, 18:27
Bedzie lepiej=) Kontakty z osobami Ci bliskimi da sie nawiazac ponownie{chyba} Wszstko da się rozwiazac tylko trzeba sie bardzo postarać. A no i ne trać optymizmu. Pozdrawiam=)
kamciarka
10 grudnia 2004, 01:13
i to jest pozytywne nastawienie do zycia! Brawo!
Kumcia
09 grudnia 2004, 20:47
Bedzie dobrze!!ale mnie jakos swieta i sylwester nie cieszy..nie wiem czemu !!

Dodaj komentarz